Bloody Tiger Makeup
Cześć kochani! Jako, że to dziś mamy Halloween, a jutro będziemy poświęcać czas na odwiedzenie grobów bliskich nam osób, wpis z makijażem pojawia się trochę szybciej. ;) Wosk z poprzedniego wpisu wykorzystałam na makijaż z krwawym tygrysem. Zamysł był taki, aby tygrysie paski były krwawiącymi ranami. O ile w głowie ten pomysł wyglądał świetnie, tak przy realizacji okazał się całkiem skomplikowany i trudny, ale coś tam wyszło. Dla większego dopasowania wykonałam też fryzurkę z uszami. Prócz krwawych pasków namalowałam też kilka zwykłych, czarną kredką do oczu. Nos też zrobiłam cały w krwi, pyszczek wymodelowałam z wosku i wbiłam do niego wąsy. Na ramionach również pojawiły się paski i dla podkreślenia zwierzęcego charakteru domalowałam tygrysie łapy. Jak na pierwszą próbę z takim woskiem myślę, że wyszło całkiem fajnie. Myślę, że za kilka lat postaram się odtworzyć ten makijaż, bo nie wszystko wyszło tak jak chciałam. Dajcie znać jak Wam się podoba, zapraszam do oglądania! ;)
Ja świętuję urodziny męża akurat dziś, do Helloween nie mam żadnego stosunku :) Podoba mi się Twoja fryzurka <3
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie niesamowite!
OdpowiedzUsuńSporo pracy ale efekt imponujący!
Ja nie świętuję Halloween, ale Twój makijaż jest świetny.
OdpowiedzUsuńimponujący make up
OdpowiedzUsuń非常好的化妝.
OdpowiedzUsuńTwoja dbałość o detale jest godna podziwu, bardzo mi się podoba efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńNie jestem zwolenniczką Helloween, ale jestem pod wrażeniem Twojej stylizacji. Strach się bać! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMega podziwiam talent i kreatywność
OdpowiedzUsuńTo już trzeba mieć talent, żeby takie cudo stworzyć! Doceniam kreatywność, bo widząc po raz setny stylizację na Jokera to ma się takie poczucie pójścia skrótami i na łatwiznę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Przeciekawy pomysł i super wykonanie, nigdy nie widziałam niczego podobnego ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż! Aż mnie strach bierze xD
OdpowiedzUsuńWOW. Makijaż według mnie nie potrzebuje już udoskonalenia. Ale co ja się mogę znać jako facet na tym akurat. :D
OdpowiedzUsuńDzięki za uznanie dla wpisu mojego.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Jestem pod wrażeniem Twojej stylizacji
OdpowiedzUsuńPozdrawiam już listopadowo
zjadło komentarz?
OdpowiedzUsuńPomysłowy makijaż i perfekcyjnie wykonany. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita. Twoja charakteryzacja przedstawia prawdziwą tygrysicę. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńWow, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity Make up <3
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam; jak robiłam swoją Samarę, to miałam plan by z pomocą wosku i sztucznej krwi pozbawić ją palców. W mojej głowie wyglądało to idealnie, ale w realu już niekoniecznie dlatego z tego zrezygnowałam.
OdpowiedzUsuńMakijaż wyszedł Ci naprawdę świetnie :)
Pozdrawiam
Piękny makijaż :D
OdpowiedzUsuńO wow! Aż mi kopara opadła!
OdpowiedzUsuńTo wygląda tak bardzo realistycznie! Jak dla mnie wyszło doskonale. Choć tak jak piszesz, na pewno było czasochłonne.
Ten nosek i wąsy, wow, wow! <3
Przez chwilę myślałam, że te łapki to Twoje tatuaże, a nie namalowane :D
Chyba jesteś dla siebie zbyt surowa :) Charakteryzacja naprawdę wyszła cudownie i wcale nie wygląda jak Twój pierwszy raz z woskiem! Choć nie ukrywam, że fajnie będzie za parę lat zobaczyć porównanie :)
Pozdrawiam cieplutko.
PS. Ja postawiłam na makijaż syrenki :) Choć łuski nie do końca wyszły tak jak na trikach TikTokowych, to i tak byłam zadowolona :) Zwłaszcza, że moje umiejętności makijażowe praktycznie są zerowe :P
OdpowiedzUsuńWyszło super... jak na pierwszy raz - wręcz rewelacyjnie, świetny makijaż i cała charakteryzacja!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie Halloween genialny. Co roku świętuję, ale raczej tak na spokojnie, albo sama na horrorach, albo z kimś bliskim. Raz chodziłam z siostrą po cukierki ;p. Przebieram się czasem, ale makijażu nie robię jakiegoś specjalnego, niestety nie umiem stworzyć czegoś tak pięknego :).
OdpowiedzUsuńsiper wyszlo :)
OdpowiedzUsuń