Co na obiad? Inspiracje #1
Cześć kochani! Jedzenie jest naszą nieodłączną porą każdego dnia. Jedni uwielbiają jeść, a inni wolą jedzenie przyrządzać. U mnie bywało różnie, bo za dziecięcych czasów byłam niejadkiem, a teraz chyba nadrabiam, bo pochłaniam czasem jedzenia za 3! 🙈 Odkąd mieszkam z partnerem, coraz częściej natomiast eksperymentuję z przyrządzaniem, próbuję nowych przepisów, a czasem są też dni, kiedy po prostu nie mam na to weny, brak mi pomysłów i wtedy przychodzą z pomocą takie obrazkowe inspiracje, przynajmniej na mnie zdjęcie dobrego jedzonka właśnie tak działa. 😋 Od ok. 2 lat zbieram zdjęcia ciekawych dań jakie przygotowałam, jak i tych podstawowych, do których lubię wracać. W mojej galerii jest już ponad 200 zdjęć takich inspiracji, dlatego stwierdziłam, że to chyba najwyższa pora, aby zacząć nowy dział na blogu. Typowo przepisowych wpisów raczej dodawać nie będę, ale jeśli coś Wam wpadnie w oko to służę odpowiedziami na pytania w komentarzach. 😊 Planuję dodawać 4 propozycje w każdym wpisie, z krótkim opisem do każdego dania. Mam nadzieję, że moje inspiracje i Wam podsuną pomysły na coś dobrego! ❤️ Zaczynajmy!
Na początek mam dla Was klasyczne potrawy, niektóre trochę urozmaicone.
- Rosół z udek/pałek. W moim rodzinnym domu warzywa zawsze kroiło się na małe kawałeczki, z czasem jednak w mojej wersji zaczęłam wrzucać większe kawałki i fajnie się to sprawdza, bo każdy ma łatwiej nałożyć sobie to co lubi najbardziej lub pominąć jakieś warzywko. Dodatkowo przygotowanie zupy trwa krócej.
- Ziemniaczki z cebulką i pałeczki z indyka (po rosole) z piekarnika. Gdy zostanie jakieś mięso po rosole to uwielbiam na kolejny dzień przypiekać je w piekarniku. Są już tak dobrze zamarynowane, że smakują naprawdę pysznie. Tutaj akurat z ziemniaczkami, ale jak zostanie też sporo zupy, to wybieram ryż, który zalewam rosołem.
- Spaghetti z czarnym makaronem. Spaghetti to niezastąpione danie na leniwy dzień. Szybkie, smaczne i proste. Któregoś dnia znalazłam czerwony i czarny makaron. Po prostu musiałam jeden z nich kupić! Smakiem nie różnił się od tradycyjnego, ale na talerzu robił wrażenie. Super opcja na Halloween! :D
- Dorayaki - naleśniki z nadzieniem czekoladowym. Eksperyment z filmiku na YouTube (LINK). Moje nie wyszły tak spektakularnie jak te z Internetu, ale były bardzo smaczne. ;)
Naleśniki z nadzieniem czekoladowym to coś dla mojego męża. :)
OdpowiedzUsuńPychotka <3
UsuńRosołek jest zawsze w modzie. W szczególności na takie mroźne dni.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej sprawdza się zawsze :)
UsuńZainteresowało mnie spaghetti z czarnym makaronem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wyjątkowe ;) Pozdrawiam!
UsuńCzarny makaron uwielbiam, robię od dawna :)
OdpowiedzUsuńJest super! Ja się teraz czaję na czerwony. :D
UsuńBardzo fajnie! Zawsze się zastanawiam, co na obiad? A tu proszę gotowe propozycje. Pozdrawiam. W Nowym Roku życzę samych udanych i trafionych pomysłów. 💕
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio takie przeglądanie starych zdjęć przypomina o różnych potrawach, fajna sprawa. <3
UsuńAż żałuję, że jestem na diecie.
OdpowiedzUsuńStaram się próbować różnych potraw, może któraś będzie odpowiednia dla Twojej diety. <3
UsuńZdecydowanie rosół mi najbardziej przypadł do gustu- nie wiem czy dlatego że dawno nie jadłam, czy przez to wszechobecne mroźne temperatury, na które rosół jest idealny :)
OdpowiedzUsuńChociaż ziemniaczki z cebulką i pałeczkami z piekarnika też wyglądają idealnie :)
Pozdrawiam
Dwa tradycyjne dania, zawsze smaczne. ;)
UsuńSpaghetti to jedno z moich ulubionych dań, muszę spróbować takie z czarnym makaronem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Polecam! Widziałam jeszcze czerwony makaron do spaghetti :D
UsuńKocham naleśniki. Mogę je jeść zawsze i wszędzie :)
OdpowiedzUsuńTo przepyszna potrawa i jest ich tak wiele rodzaji! <3
UsuńTe pałki mnie zainteresowały, bo czarny makaron wygląda jak robaki ;)
OdpowiedzUsuńHah, mój partner miał takie samo zdanie o makaronie. 😅
UsuńRosół jest podstawą wszystkiego jak mawiali nasi dziadkowie:)) Powodzenia w życiu i zdowia życzę w 2024 roku
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest!:)
UsuńCiekawe pomysły, ostatnio też eksperymentuję w kuchni, może też się czymś podzielę na blogu :D Spaghetti lubimy, ale jeszcze nigdy nie jadłam takiego czarnego makaronu :D
OdpowiedzUsuńNie łatwo je znaleźć, ale robi wrażenie! :D Czekam na Twoje kulinarne wpisty w takim razie! :D
UsuńKurczaki z piekarnika świetnie się prezentują!
OdpowiedzUsuńTo akurat indyk :D ...ale fakt, wyglądają super :D
UsuńWitam Cię serdecznie 🖐😊
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za to, że zechciałaś się podzielić z nami Twoimi daniami i deserami, które przygotowywałaś. Są wspaniale wykonane i stanowią ciekawą inspirację dla osób, którzy mają problem z pomysłami na przygotowanie obiadu 👍🙂 Twoje naleśnik naprawdę wyglądają wspaniale i w cale nie muszą wyglądać jak z filmów, czy blogów kulinarnych - liczy się zaangażowanie, wkład, jaki się włoży w to, a także duży wysiłek i chęć, a przede wszystkim ważne jest to, że smakuje, a nie wygląd idealny 👍🙂
Pozdrawiam Cię serdecznie i cieplutko, przesyłam Ci mega wiele uścisków 🤗😙💖
Dziękuję pięknie za te miłe słowa! To prawda, choć sama może aż tak o tym nie rozmyślałam, ale wezmę te zdania do serca i będę pamiętać przy kolejnych próbach tworzenia czegoś nowego w kuchni! <3 Pozdrawiam :)
UsuńSame pyszności... U nas na bogato... Jak to się mówi, trzeba zjeść. Mój mąż miesozerca więc jak rosół to najlepszy z kaczki i domowej roboty makaron... My uwielbiamy kuchnie dalekiego wschodu. Często robię manty, pielmieni, czebureki, kołduny, bieszparmaka... Wiele nie potrzeba.. Chęci, ciasta z mąki i dobrego farszu mięsnego 😊 nowy rozdział u Ciebie. Super. Czekam na fajne przepisy... Jeśli chodzi o naleśniki z czekoladą to u nas wczoraj na śniadanko były... Naleśniki może inaczej proziaki 😉
OdpowiedzUsuńOjej, ale ciekaw nazwy, musze koniecznie sprawdzić co to za potrawy! :) U mnie też ostatnio dużo mięsnych dań, więc mam nadzieję, że czymś zainspiruję! :)
UsuńWłaśnie sobie wygooglowałam te potrawy, widzę, że uwielbiacie mięsne pierogi! Nawet nie wiedziałam, że jest ich tyle rodzaji! ;)
UsuńOooo everything looks so good, total comfort food for the winter. I made a batch of soup and it was perfect for when I was sick and then again when I had oral surgery.
OdpowiedzUsuńAllie of
www.allienyc.com
Great! Thanks for your comment! <3
UsuńWitaj ♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie naleśniki ala pancakes :D To istna pychotka!
Miłego dnia! :) Pozdrawiam serdecznie!🤗
PS. Dziękuję za komentarz u mnie ;)
Wildfiret
O tak, są pycha! Te z owocami ostatnio u mnie królują... <3
UsuńBardzo lubię makaron. No, niestety. A czarnego nie próbowałam, więc zapewne spróbuję, jednak stara ze mnie wegetarianka, więc będzie w wege wersji. :)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż super! Makarony są pycha, choć ostatnio przerzuciłam się na ryż. :D
UsuńNaleśniki z czekoladą zawsze spoko. Bardzo lubię dania z makaronem. ;) Też czasem eksperymentuję w kuchni, więc lubię jak ktoś daje jakieś inspiracje. Pozdrawiam ;).
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, mam nadzieję, że moje wpisy Ci się spodobają! :)
UsuńJa! Ja! Widzisz jak wysoko wyciągam rękę? ;) Ja się cieszę na myśl o dziale kulinarnym, bo w naszym domu, to głównie ja przyrządzam posiłki (za to bigos i rosół zawsze robi mój Połówek), więc inspiracje mile widziane - czasem czuję, że mam wielką czarną dziurę w głowie ;) Lubię eksperymentować, bo ile można jeść to samo, prawda?
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to, że działasz i sama gotujesz, choć tak wiele osób wokół często wybiera wszędobylskie gotowce. Domowa kuchnia to jest to. Prawdziwy, ciepły dom kojarzy mi się właśnie z domowymi posiłkami, nie z kateringiem i "dietami pudełkowymi". Może dlatego, że ja wychowałam się właśnie w takim, gdzie zawsze były super smaczne dania przyrządzone przez moją mamę.
Lubię makaron, ale na ten czarny raczej bym się nie skusiła. Jem również oczami, a on strasznie brzydko mi się kojarzy - z glistami ludzkimi, jakimiś innymi robalami, no i ten kolor też zniechęca. Wybrałabym chyba naleśniki albo ziemniaczki :)
Tak, dokładnie! Właśnie po to będą te wpisy, aby tę czarną dziurę załatać różnymi pysznymi pomysłami! :D Ja również zostałam wychowana w takim domu i nie wyobrażam sobie żyć na gotowcach, a niestety wiele młodych ludzi tak właśnie jada. Widzę, że kolor makaronu to temat sporny, jednych zachwyca (jak mnie), a innych obrzydza. Ja uwielbiam różnorodność i oryginalne podejście, może dlatego tak mi się spodobał. :D Choć nie ukrywam, też mam takie produkty, których przez wygląd bym nie tknęła, ale u mnie to nie kwestia kolorów. :D
Usuń