Reindeer makeup 🦌
Cześć kochani! Przychodzę do Was z kolejną charakteryzacją. ;) Tym razem w klimacie świątecznym - zostałam czerwononosym reniferem! Wiem, że ostatecznie przez białe cętki wyglądam bardziej jak sarenka, ale miałam ochotę na realizację takiej hybrydy. :D
Na początek ubrałam się w stylizację pasującą do wymyślonego makijażu. Akurat mam idealnie pasującą spódniczkę w kropki! Później wyszłam na dwór, aby pozbierać gałązki do oryginalnych poroży. Początkowo chciałam skleić je klejem, ale nie wyszło, więc zaczęłam się bawić taśmą. Robiłam je ponad godzinkę, ale wyszły naprawdę uroczo. Następnie wykonałam fryzurkę, która miała symbolizować uszy renifera. Po fryzurze przeszłam do makijażu. Zużyłam prawie cały pomarańczowy cień. 😅 Ogólnie malowałam po sobie szminkami, kredkami i wszystkim co miałam w jelonkowo-sarenkowym odcieniu. Gdy pocieniowałam odpowiednio twarz dorobiłam sobie kropki białą kredką z NYX. Tego właśnie brakowało mi w charakteryzacjach! Użyłam też nowo nabytego, białego eyelinera również z NYX, który okazał się strzałem w 10! Generalnie do tego makijażu użyłam prawie całej kosmetyczki. Po wykonaniu makijażu przyszedł czas na efekt końcowy, do którego brakowało mi jedynie przyczepienia poroży i tu ukazał się duży problem, bo jako że jestem za granicą, z dala od domu, nie mam tu zbyt wielu akcesoriów, nawet spinek i jedynie gumkami udało mi się je jakoś utrzymać na głowie, ale nie polecam na przyszłość, bo narobiłam tyle pęków, że ho ho!