Przepis na sztuczną, jadalną krew
Tak jak zapowiadałam w poprzednim poście podam wam przepis na sztuczną krew. Do jej wykonania nie potrzebujemy wiele, mianowicie jedynymi składnikami będą czerwony kisiel np. wiśniowy i kakao.
Gdy mamy te dwa składniki możemy zacząć tworzyć sztuczną krew.
Przyrządzamy kisiel. Gdy będzie gotowy bierzemy jakąś małą miseczkę i przekładamy do niej tyle kisielu ile krwi chcemy.
Teraz nabieramy na łyżeczkę odrobinę kakao i wsypujemy do miseczki z kisielem. Trzeba uważać, żeby nie wsypać za dużo, bo będzie gorzej wyglądać.
Na koniec mieszamy te dwa składniki tak, aby nie było gródek od kakao. Gdy wymieszamy, możemy użyć naszej krwi.
Przepis jest na prawdę bardzo prosty, a zarazem ma wiele plusów, jakich?
Plusy:
- szybko się przyrządza
- potrzebne produkty łatwo znaleźć
- jest tanio
- krew jest jadalna
- jest realistycznie
- nie jest płynna, dzięki czemu nie skapnie nam np. na ubranie
- niektórym może posmakować
- trzyma się w miejscu, na które ją nałożymy
Minusy:
- łatwo przesadzić z kakaem, przez co nie wygląda to już tak fajnie
- źle rozprowadzona krew nie wygląda realistycznie
- nie nadaje się na cieknącą krew
Choć korzystałam z tego przypisu już kilka razy, to niestety nie mam za dużo zdjęć, aby wam pokazać jak to wygląda w efekcie końcowym. Myślę jednak, że przepis przypadnie wam do gustu. ;)
Choć korzystałam z tego przypisu już kilka razy, to niestety nie mam za dużo zdjęć, aby wam pokazać jak to wygląda w efekcie końcowym. Myślę jednak, że przepis przypadnie wam do gustu. ;)