Zeszyt DIY

Dziś przychodzę do was z postem DIY. W związku z nadchodzącą szkołą będzie to mój pomysł na ozdobienie zeszytu. Jeśli chcielibyście wykonać taki zeszyt potrzebne będą następujące artykuły: zeszyt, obrazek, klej, nożyczki, brokat. Na początek rysujemy wzór do wycięcia na odwrotnej stronie obrazka. Wycinamy rządkami trójkąty, a następnie przyklejamy je a zeszyt. Nie polecam od razu wycinać wszystkiego, bo później będzie ciężko się połapać co gdzie powinno być. Gdy wszystkie wycięte trójkąty będą na zeszycie w luki dodajemy brokat. Ja użyłam złotego lakieru i nim te miejsca wypełniłam, co dało świetny efekt. Podoba się wam?

Arbuzowo

Znów przychodzę do was z pomysłem na pomalowanie paznokci. Tym razem pomalowałam je na turkusowo i różowo. Na serdecznym palcu lewej ręki pojawił się arbuz przez którego przechodzi pasek srebrnych koralików. Na prawej ręce paznokcie pomalowałam na odwrotne kolory. Nie próbowałam nawet odwzorować arbuza i koralików, bo nigdy mi to nie wychodzi na prawej ręce. Nawet zwyczajnie lakierem nie potrafię tej ręki pomalować, zawsze choć troszkę wyjadę lakierem. :P


All black

Dziś przychodzę do was ze stylizacją, bo w końcu wybrałam się z koleżanką na sesję. Już jutro natomiast wybieram się na kolejną sesję, z czego bardzo się cieszę. Na zdjęciach zobaczycie prosty look z samymi czarnymi elementami. Założyłam moje ulubione spodnie z dziurami, creepersy oraz top, który ostatnio dostałam od mamy. Mam nadzieję, że się wam spodoba.


Recenzja pianki koloryzującej z Venita

Piankę kupiłam ze względu na przyzwoitą cenę. Chciałam ją przede wszystkim porównać z tonerami, których wcześniej używałam. Kupiłam ją za niecałe 10zł w miejscowej drogerii. W opakowaniu można znaleźć piankę koloryzującą oraz rękawiczki jednorazowe. Jeśli chodzi o ilość, zakryje całe długie włosy, ale trzeba się z tym trochę namęczyć. Mogłoby być jej więcej. Ja piankę nałożyłam po uprzednim rozjaśnieniu włosów, tak jak pisałam w jednym z poprzednich postów. Kolor wyszedł rewelacyjny. Spodziewałam się zwykłego fioletu, a wyszedł holograficzny fiolet! Włosy z każdej strony wyglądały inaczej. Po pierwszym myciu zaczęły pojawiać się mało widoczne jasne pasemka. Po drugim myciu kolor zaczął zmieniać się w błękit. Z początku nie przeszkadzało mi to, ale gdy po trzecim myciu i wizycie na basenie włosy z wierzchu całkowicie stały się błękitne wkurzyłam się, bo miał być kolor fioletowy, a nie niebieski. Z wierzchu były błękitne, jedynie pod spodem zostały fioletowe pasemka. Do tego miałam lawendowe "odrosty". Później z koloru niebieskiego zaczął pojawiać się zieleń, który został do końca. Pianki na pewno nie kupię ponownie. No chyba, że kolor zielony. Raczej więcej do powiedzenia nie mam. Jeśli macie jakieś pytania to śmiało piszcie. Ja niedługo będę farbować włosy lawendowym tonerem, mam nadzieję, że on mnie nie zawiedzie. :)

Kolor po pierwszym myciu. Moim zdaniem wtedy był najładniejszy. ;)
Więcej zdjęć możecie zobaczyć oglądając poprzednie posty. 

Liebster Blog Award + Zdjęcia

Ponownie zostałam nominowana do LBA. Tym razem nominowała mnie Karolina z bloga wejdznamojegobloga.blogspot.com. Jest to moja druga nominacja. Mam nadzieję, że takie posty też lubicie.

1. Jakie jest twoje marzenie?
Mam dużo marzeń, ale chyba największym jest osiągnięcie czegoś dużego w życiu.
2. Co Cię uszczęśliwia?
Jedzenie, rodzina, muzyka, przyjaciele...
3. Vans vs. Converse?
Nie potrafię wybrać. Nigdy nie miałam Converse'ów, dlatego też nie mam jak porównać. 
4. Ulubiony kolor?
Holograficzny ♥
5. Ulubiona pora roku?
Uwielbiam lato.
6. Jakie są twoje wymarzone wakacje?
Wymarzone wakacje chciałabym spędzić zagranicą np. w Miami. Plaża, słońce, palmy... tam jest tak pięknie!
7. Ulubiony cytat?
Nie mam ulubionego cytatu.
8. Najlepsza piosenka dla Ciebie to?
Ostatnio najczęściej słucham tej: Persist - React
9. Ulubiony Aktor?
Nie mam jednego ulubionego aktora, ale bardzo lubię wszystkich z Teen Wolf.
10. Cieszysz się, że został ostatni miesiąc wakacji?
Oczywiście, że nie. Chciałabym, żeby wakacje trwały ciągle. :D
11. Jakie jest twoje ulubione danie?
Chyba naleśniki.

Tym razem nikogo nie nominuję, a na koniec dodaję zdjęcia.
Śmieszne zdjęcia mojego psa :P
Na upalne dni zawsze najlepszy arbuz <3
Chmury... uwielbiam robić takie zdjęcia. :)

Krzyż galaxy

Ostatnio mama przyszła do mojego pokoju, żeby pożyczyć lakier do paznokci. Zdałam sobie wtedy sprawę, że w wakacje nie malowałam jeszcze paznokci. Postanowiłam to zmienić i pomalowałam sobie je pod wzór bluzki, którą wtedy miałam na sobie. Bluzkę zobaczycie na dole. Użyłam dwóch fioletowych, dwóch brokatowych, turkusowego i przezroczystego z drobinkami białych kropeczek i czarnych paseczków lakieru. Co ciekawsze, te wszystkie lakiery zostały użyte tylko do wykonania krzyża, resztę pomalowałam na czarno. Ogólnie przez pół dnia chodziłam tylko z jedną pomalowaną ręką. Stało się tak, ponieważ widząc ile czasu zajęło mi narysowanie krzyża na jednym palcu dałam sobie spokój i postanowiłam, że na drugiej ręce zrobię to później. Co do czego zapomniałam o tym, ale jak mi się przypomniało to nie miałam na to ochoty. Jak już zaczęło mnie wkurzać, że jedna ręka jest pomalowana, a druga nie to wzięłam czarny lakier i tylko nim pomalowałam drugą rękę.

Copyright © Dollka Blog